Złamanie – pierwsza pomoc
Nigdy nie mamy 100% pewności czy doszło do złamania czy też do skręcenia. Tylko lekarz jest w stanie stwierdzić do jakiego typu urazu doszło po wykonaniu prześwietlenia aparatem rentgenowskim. Co zatem robić w sytuacji kiedy ktoś z naszych bliskich doznał poważnej kontuzji i nie jest wstanie się poruszać?
Zawsze przypuszczaj „najgorsze”
Jeśli poszkodowany nie jest w stanie się poruszać i uskarża się na silny ból a dodatkowo obserwujemy pojawiający się obrzęki i zasinienie – zawsze przyjmujmy najgorsza opcję. W tym przypadku jest to złamanie. Jeśli bowiem doszło jedynie do skręcenia – nasza ingerencja nie zaszkodzi takiej osobie. Jeśli jednak mamy do czynienia ze złamaniem – w niektórych przypadkach nasze nierozważne postępowanie może być przyczyną kalectwa.
Sposób postępowania
Jeśli doszło do urazu kończyn dolnych lub górnych należy postarać się unieruchomić kończynę w pozycji zastanej a następnie zabrać poszkodowanego do szpitala np. samochodem lub taksówką. W przypadku uszkodzenia kości w okolicach miednicy, stawu barkowego albo kręgosłupa – pod żadnym pozorem nie wolno zmieniać ułożenia poszkodowanego, ponieważ jakakolwiek zmiana pozycji może spowodować kolejne uszkodzenia. Należy jak najszybciej zadzwonić po karetkę. Jeśli doszło do złamania otwartego, czyli zauważamy że kość „wystaje” poza skórę oraz doszło do krwawienia – trzeba starać się je delikatnie zatamować przy pomocy sterylnego opatrunku uciskowego.
Gdy osoba poszkodowana jest przytomna należy starać się ją uspokoić poprzez mówienie spokojnym tonem oraz zapewniać, ze wszystko będzie dobrze. Złamania, w szczególności otwarte mogą spowodować prawdziwy szok.
Natalia Herzog